To stan zachwytu, radosnego uniesienia, podniecenia, entuzjastyczny, ekstatyczny, owacyjny.
Słowem EUFORYCZNY.
Jako dusza artysty, uważam akt malarstwa za euforyczny.
Kolor w mnie siedział od dawna i siedzi sobie dalej. Czuję pociąg do koloru.
Co prawda jeszcze błądzę po omacku, ale głęboko to czuję. Zew koloru!
Moja dusza ma "misję". Jest ona pełna słów, ruchu, koloru, tekstury, wzornictwa.
To wszystko jest przekazane w moich obrazach. Moja INSPIRACJA pochodzi z serca,
doświadczeń, pamięci duszy, otoczenia i wyobraźni.
Zaczynam od tworzenia na płótnie kształtów abstrakcyjnych w którym kolor i tekstura
są tematem przewodnim. Z każdym ruchem wyłania się sztuka, w której widać grę materiałów, kolorów i proporcji. Tworzą się faktury, formy w tych fazach procesu malarskiego...
Obraz nie jest celem. Jest częścią PROCESU.
Moim celem jest, aby elementy projektu, koloru i tekstury WYZWALAŁY u odbiorcy
poczucie uspokojenia emocji.
Moja sztuka jest częścią tego, kim jestem. Jest - Procesem ODKRYWANIA moich osobistych podróży przez uczucia, kolory, które mnie inspirują i które są tworzone by uspokoić duszę.
Wszystko co jest tworzone, jest jej wyrazem. Moja sztuka, jest po to, by uspokoić umysł i duszę.
Sposób pracy jest emocjonalny, intuicyjny. Zmysły i ekspresja, grają tu razem.
Zrób coś dla siebie...
Uświadom sobie, że masz skrzydła i pozwól sobie lecieć!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz