poniedziałek, 29 października 2018

Iść, ciągle iść w stronę... marzeń.

 Jak śpiewała Anna Jantar...

Najtrudniejszy pierwszy krok, za nim innych zrobisz sto
Najtrudniejszy pierwszy gest, przy drugim już łatwiej jest
Najtrudniejszy pierwszy krok, potem łatwo mija rok
Najtrudniejszy pierwszy dzień, sam jutro przekonasz się.



ŚWIĘTE SŁOWA.
Za realizację swoich marzeń, za sukces, uśmiech, szczęście, jesteśmy odpowiedzialni tylko my sami.
NIKT nie zrobi tego za nas, za mnie, za Ciebie.
Masz marzenia? Idź za nimi. IDŹ! Nie siedź i wzdychaj, tylko ZRÓB PIERWSZY KROK.
A potem, potem otworzy się przed Tobą droga.
Idź, zrób to, by osiągnąć to, czego pragniesz.



Złap nitkę, a zaprowadzi cię do kłębka.
Krok po kroku i utkasz swoje marzenie


Autor. To brzmi dumnie. Tak, brzmi.
Ale czy gdybym nie postawiła pierwszego kroku, mogłabym cieszyć się, że tym, że stanęłam po drugiej stronie książki, jako autor, nie tylko Czytelnik?








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz